Rozdziału nie było już jakieś dwa miesiące, więc chciałabym to wyjaśnić. Wciąż żyję, mam pomysły i nie zamierzam porzucić żadnego z blogów. Ostatnio po prostu nie miałam siły pisać, wena też się nie pojawiła, a wolnego czasu za dużo nie było. Kolejny rozdział się pisze, we wtorek mam konkurs, więc myślę, że pojawi się niedługo potem.
Postaram się dodawać rozdziały częściej, na pewno raz na miesiąc. Przysięgam!
Jeszcze jedna sprawa: zaniedbałam trochę wasze blogi, więc jak nie skomentowałam u kogoś rozdziału, to niech pisze w komentarzu, bo po prostu nei pamiętam.
Pozdrawiam,
Mentrix
Hej, hej!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że żyjesz :D
Jak będziesz miała czas i siły to zapraszam do siebie na 8 i 9 rozdział :)
Pozdrawiam
Kot
Siemanko!
OdpowiedzUsuńAnonim happy ze żyjesz!!!!:) akurat u cb to najmniej się obawiam że porzucisz bloga bo w niektórych historiach to aż strach się bać czy jeszcze będzie Nowy rozdział... np scarlet...ale okay
Choć czasami mam ochotę Cię udusić posiekać przerobić na mydło posklejac z powrotem i znowu przerobić tym razem na zupę talentu to rozumiem ze często nie ma się czasu weny i ochoty pisać...ja sama po szkole jedyne o czym myślę to łóżko herbata i spac (nie ma to jak codziennie wstawać o 5 i kończyć lekcje dopiero i 17.30 jak nie później no A do domu coś koło godziny
wracam...).Ta wena to coś kapryśna w tym roku jest.Przychodzi na chwilę a po tem znika na miesiąc(albo wougle nie przychodzi).
Co mogę powiedziec to że odwiedziłam prawie wszystkie empiki w mieście bo na ich stronie już jest 14 część zwiadowców...jak na razie w żadnym nie znalazlam:(a chce se zakończenie przeczytać(tak wiem zaczynam książek od końca i se niszcze zaskoczenie).
Powodzenia na konkursie i mam nadzieje ze wena i chęć wróci.
Pozdrowienia i weny i energii i entuzjazm sle anonim z tarka i klejem (hehehe)
Co do weny to wiesz spóźnia się pewnie dlatego ze jest duża i idzie małymi krokami